Paweł Amulewicz, Telewizja Kopernik: Pieszy na Warmii i Mazurach to pieszy świadomy?
Mł. insp. Mariusz Tański, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego KWP w Olsztynie: Myślę, że jest coraz większa świadomość przede wszystkim dzieci w wieku szkolnym, ale pamiętajmy, że seniorzy są także narażeni, a te zdarzenia bywają tragiczne w skutkach.
Przejścia dla pieszych nadal są miejscami niebezpiecznymi?
Na 261 zdarzeń z udziałem pieszych, 131 wydarzyło się na przejściach dla pieszych. Mówimy o tym, że te przejścia wbrew pozorom nie są bezpieczne. Sytuacje konfliktowe między pieszymi a kierującymi powodują, że wszyscy chcą korzystać ze swoich praw, a zapominamy o obowiązkach, które ciążą na pieszym i kierującym, który zbliża się do przejścia dla pieszych.
Kto ma więcej na sumieniu – piesi czy kierowcy?
Z przykrością muszę powiedzieć, że kierujący są tą grupą, która nie przestrzega praw pieszych, to oni w większości są sprawcami zdarzeń drogowych z udziałem pieszych.
Czego w takim razie potrzeba? Zmiany w systemie szkolenia, a może edukacji?
Brakuje przede wszystkim kultury jazdy i przekraczania jezdni. Myślę, że przepisy sankcjonują pewne zachowania, ale kultura ruchu powoduje, że nawet niezapisane w kodeksie zasady sprawiają, że na drodze jest bezpieczniej.
Jakie nawyki zatem wyrabiać powinien w sobie kierowca i pieszy?
Proponowałbym, żeby kierowcy zachowali szczególną ostrożność, zbliżając się zarówno do skrzyżowania, jak i do przejścia dla pieszych. Przede wszystkim mają zmniejszyć prędkość, rozglądać się, czy nie ma pieszego na przejściu. Muszą też uważać, czy inny kierowca już nie ustępuje pieszemu. Jeżeli chodzi o pieszych, to taka uwaga największa, pieszy ma pierwszeństwo na przejściu, ale musi pamiętać, że nie może wtargnąć na przejście, jeżeli widzi nadjeżdżający pojazd. Są również zdarzenia, gdzie pieszy wyskakuje zza pojazdu i nie daje szans kierującemu, żeby wyhamował.